Rozdział: 1.
UWAGA POD TYM OPOWIADANIEM BĘDĄ
ODPOWIEDZI NA KOMENTARZE WIĘC MOŻECIE ZADAWAĆ PYTANIA..
Warning: Przemoc, drastyczne sceny
Rozdział: 1.
Ofiara leżała na podłodze z ramionami skrzyżowanymi na brzuchu. Była nago.
Wzdłuż szyi, aż po piersi dziewczyny, ciągnęła się czerwona jeszcze, głęboka
pręga, podobnie jak na lewym udzie i nadgarstkach. Na dłoniach były widoczne
kości i mięśnie. Pogruchotane kości u rąk i nóg, dawały efekt, jakby osoba
miała zamiar uciekać. Połamane paznokcie u rąk wskazywały, iż nastolatka się szarpała
oraz broniła. Włosy były powyrywane z perfekcyjnie zrobionego koka, na co
wskazywały czarne gumki, razem z włosami, porozwalane wszędzie, zaś na twarzy
widniał przepiękny i ozdobny makijaż. Wokół było pełno krwi – oznaki tortur,
jakie oprawca zadał nastolatce.
Po zabraniu ciała nastolatki, szokującym okazał się być fakt, że w ranach
znajdywały resztki kwasu solnego. Czarnowłosa była gwałcona, torturowana i
bita, ale nie bezpośrednio przez samego oprawcę. Wykorzystane zostały do tego
różnego rodzaju wibratory oraz pejcze. Między innymi z kolcami, oraz
elektryczne. Pochwa była cała poharatana. Przyczyną śmierci było uduszenie się
własną krwią. Po raz pierwszy od czasu studiów zrobiło się Davidowi przy
pakowaniu ciała słabo i niedobrze.
Posterunkowy David Jost, rozejrzał się po pokoju, jakiejś młodej dziewczyny.
Nie rozumiał, o co chodzi. Mężczyzna w biały rękawiczkach i mundurze policjanta
miał nie lada wyzwanie przed sobą wyzwanie musiał znaleźć mordercę.
-
… Jest Pani pewna, że córka była całą noc sama?
Matka Jenny, odetchnęła kilka razy, żeby się uspokoić, a później zamykając oczy
pokiwała przytaknęła głową. Kobieta, a raczej starsza Pani skinęła, pociągając,
krzywym nosem.
-
Jenn, mówiła, że nigdzie nie będzie wychodzić.
-
Rozumiem.. – Czarnowłosy mężczyzna skończył notować wszystkie zeznania, a
następnie spojrzał na przyjaciela. – Andreas, słuchaj, wzywamy FBI.
-
Yhym… – Blondyn z lekkim zarostem skinął mu jedynie głową.
***
-
Bill! Kochanie, wstawaj, bo się spóźnisz! – Nieco zaspany, blond włosy
mężczyzna spojrzał na swoją żonę, Claudie i westchnął. Jego żona, rudowłosa
kobieta, z czułym uśmiechem, dotknęła, jego policzka.
-
No przecież wstaję.. – Zamarudził mężczyzna. Był wysokim mężczyzną o brązowych
oczach, miał blond włosy sięgające do ramion oraz lekki zarost. Mężczyzna
wstał. Pocałował usta żony i kokieteryjnie mrugając rzęsami, poprosił, żonę o
wspólną kąpiel. Ta, z lekkimi rumieńcami, zgodziła się i poszła.
…******…
Równo jedna strona...
Równo jedna strona...
Postanowiłam
najpierw zacząć to opowiadanie, później pisać tamto.. Dlaczego tak?
*Bo mnie
kuzynka prosiła (pozdrawiam; Kimiki).
*Nie wiem
czy w tam tym opku zrobić z Billa, czy z Toma złodzieja, a może, jeszcze kogoś
innego?
Co do tego opowiadania, mam ochotę zrobić z Billa, totalnego imbecyla, który
normalnie nie potrafi, – bez rozpierdolenia, oczywiście – włączyć normalnie
mikrofalówki, bo to jest, kurwa z byt trudne.
Będzie duża ilość przemocy – jak widać na powyższym tworze, mojej wyobraźni.
Kategorie: Tajemnicze, przygodowe, lekki, ale jednak horror no i oczywiście
komedia.
Ilość rozdziałów: Myślę, że z … No, dobra, ja nie potrafię trzymać klimy, więc
pewnie z 7-8?
Przewidywana obsada:
Główne postacie:
Główne postacie:
*Bill Kaulitz:
*Tom Kaulitz:
Poboczne postacie:
*David Jost:
*Andreas Dash:
*Georg Listing:
*Gustav Schäfer:
*Claudia Zimoch: (Ja; fotka z neta).
*Ria Sommerfeld:
*Tom Kaulitz:
Poboczne postacie:
*David Jost:
*Andreas Dash:
*Georg Listing:
*Gustav Schäfer:
*Claudia Zimoch: (Ja; fotka z neta).
*Ria Sommerfeld:
No i szeregi ofiar.
Póki, co idę
się pakować na konwentem bo jutro jadę :)...
PS: Jak się wam podoba wygląd bloga? ;*
PS: Jak się wam podoba wygląd bloga? ;*
Podoba mi się xD Szkoda mi Jenny ale co się stało to się nie odstanie... Zastanawia mnie jaką rolę odegrają w tej historii tokiohotelowcy... Bill totalnym idiotą który nie potrafi włączyć mikrofalówki- bomba:)
OdpowiedzUsuńA i w roli złodzieja widziała bym Toma^^
Co do wyglądy bloga to bardzo mi się ta zmiana podoba:) Wprowadza taki specyficzny nastrój którymi osobiście przypadł do gustu:)
Pytałaś o mój nr gg, oto on: 43116661 :)
Pozdrawiam cieplutko i życzę weny :*